sobota, 4 grudnia 2010

Weekend

Nastał mój wyczekiwany weekend. Już po kursach, zaraz siadam do projektu z niemieckiego. I weekend mi minie:(
Wczoraj byłam w CC i powiem, że się zdecydowałam. Znaczy ja tak, zapisuje się na prawko, zrobię w grudniu teorię, a potem jazdę. I niech się dzieje co chce. Umówiłam się na spotkanie i biore na nie mamę, by się przekonała. Znaczy... jednej rzeczy nie rozumiem... mój brat chce rzucic studia i być rok w plecy. I to jest ok. A ja chce wyjechać i to źle? Kurcze ten styl patrialchalny mnie przeraża. Facet może. Dziewczyna - nie. A ja potrzebuje oddechu, ucieczki, przemyślenia. Nie chce isc na studia, bo nie wiem co chce robić. Jak wyjadę, to tam zrobię kursy. Z języków. Najchętniej z frncuskiego i hiszpańskiego.
Nie wiem tylko co wybrac - PROWORK czy CC? Poradzi mi ktoś?;)
No i jeszcze jedno - zostałąm sama. Miałam się spotkać z przyjaciolką... Ale "wyleciałam jej z głowy" Dziękuje, ale w to nie wierzę. Jak się nie chce, to nie, to nie. Ale z drugiej strony to się do tego przywyczaiłam. Wszędzie chodze sama.

2 komentarze:

  1. nie warto iść na studia po to by ulżyć rodzicom czy zrobic im satysfakcje...może wyjazd będzie Twoim przeznaczeniem i pokaże Ci co chcesz tak naprawdę od życia? a na studia nigdy nie jest za pozno;) ja akurat wybrałam CC z czystego przypadku, nie wiedziałam jeszcze wtedy, że jest Prowork, także nie miałam wczesniej wyboru:P Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym Ci sugerowala poszukac w internecie opinii dziewczyn , ktore korzystaly z tych agencji i zobaczyc jak to wygladalo . Mysle, ze bedziesz wtedy pewniejsza swojej decyzji co do jej wyboru ;p Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń