czwartek, 2 grudnia 2010

Nie, żeby coś

Dylematów ciąg dalszy. Nie wiem, czy wyjechać na rok, czy tylko na wakacje. Potrzebuje porady. Plusów i minusów tyle samo, a ja jestem rozdarta. Nie mam z kim o tym pogadać, bo wszyscy steptycznie na mnie patrzą. A ja potrzebuje trzeźwego spojrzenia na tą(tę?) sytuację. Ale nie, kurcze, nie mam takiej osoby. Wszyscy myślą, że to taki wymysł. Że mi minie. Ale kurcze nie wiem... nie wiem, co chce studiować, co chce robić potem. Wiem tylko, że chce sie wyrwać. Pomocy!

5 komentarzy:

  1. Doskonale Cię rozumiem!!! Mam to samo z rodziną: myślą, że wyjazd ten to takie widzi mi się...
    A ja naprawdę nie jestem pewna, co dokładnie chcę robić, albo inaczej: wiem, że chciałabym studiować weterynarię albo biotechnologię, ale boję się, że zawalę maturę i się po prostu nie dostanę... a wtedy co? czekać rok w Polsce na poprawienie? I co robić w tym czasie? Siedzieć w domu i pasożytować na rodzicach, tak? Sorry, ale nigdy nie byłam typem pasożyta, zawsze chciałam być jak najbardziej samodzielna...

    Tak wiec po prostu nie patrze na resztę... Wyjadę na rok... wrócę na trochę w maju żeby poprawić matury i po tym roku najprawdopodobniej wrócę do Polski studiować... Chyba że coś/ktoś zatrzyma mnie tam, za granicą... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, czytasz w moich myślach, bo przed chwilą się Ciebie o to zapytałam!:) A Ty z kim jedziesz? Z CC czy Proworkiem?

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze, właśnie zaczęłam wypełniać aplikację CC i nawet dziś do mnie kobietka dzwoniła kiedy chcę kontynuować wypełnianie, bo oni chcą weryfikować moją aplikację... no spoko, tyle że ja za dużo referencji jeszcze nie mam... A na dodatek zastanawiam się nad Proworkiem, no bo jednak nie oszukujmy się jest taniej... Tak więc nie wiem do końca co robić...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ano, witaj w klubie. Wreszcie mam z kim pogadac o tym;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej! Opowiem Ci moją historię sprzed roku, kiedy też miałam maturę na karku. Właśnie taką zimową porą opowiedziałam mojej kuzynce o moich marzeniach wyjechania do Francji, podróżowaniu, doświadczaniu czegoś nowego, nauce języka itd. Ale nie miałam za bardzo głowy do tego żeby cokolwiek szukac. A ona pewnego dnia wysłała mi mase linków programu au pair. Od razu sobie postanowiłam, że to będzie wyjazd wakacyjny. Szukałam najpierw przez agencje, a później przez strone au-pair world. (niesamowicie wciągające, może odciągnąć od nauki itd) Wiedziałam, ze chce iść na studia. Była matura, a kilka dni po maturze już byłam we Francji.
    Więc myślę, że pierwsze co musisz sobie ustalić czy chcesz iść na studia. Jak Ci może pójśc matura i oszacować czy się dostaniesz tam gdzie chcesz. Mozesz też sobie zrobić gap year, po którym może być ciężko wrócić znów do szkoły i uczenia, ale z drugiej strony daje możliwosć rozwinięcia skrzydeł gdzieś indziej.
    Nie patrz na innych i na to jak patrzą na Twoje pomysły. Jak przyjdzie co do czego to będą Ci zazdrościć, że nie są na tyle odwazni, żeby się tego podjąć.
    Ja bym radziła wyjechać na wakacyjny wyjazd, jak na pierwszy raz.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń