czwartek, 11 sierpnia 2011

Przyjaźń to coś pięknego!:-)

Mniej niż Tydzien. Napisałam do hostki z numerem lotu oraz moim numerem telefonu. Fioletowa walizka w 70% spakowana, walizka na buty także. Tyle. Muszę jeszcze prezenty ogarnąć:) 
Co u mnie... Renesans przyjazni!!;) w ogole przyjazn to fantastyczna rzecz. To wielki dar, za Ktory jestem wdzięczna mojemu przeznaczeniu. Przyjaciele dają mi szczęście, a nasza relacja uczy pracy miedzy ludźmi, uczy wielu rzeczy... Akceptacji wad tej drugiej osoby, rozumieniu problemów tej drugiej osoby, wsparcia, chęci współpracy. Tym jest przyjaźń dla mnie. Tak definiuje przyjaźń:)
Czemu sie tak rozwodze na przyjaźnią? poza niedzielną sytuacja, w poniedziałek poszłam z przyjaciółka na gry planszowe do kolegi Marcina, Francuza Noego. Było mega! Bawilismy sie przez 3 godziny. A potem nocny spacer po Warszawie. Kocham to! Kocham moja przyjaciółkę, jak siostrę. Będę za nią tesknila. 
We wtorek spotkałam sie z koleżanka z angielskiego. Tez 3 godziny dobrej zabawy i smiechow. No i robiłam zdjęcia. Dużo zdjęć. Byłyśmy w Łazienkach. Tyle zabawy! Pogadanki, szukanie łazienki w Łazienkach, w ogóle było super!! 
A wczoraj jazdy w muzeum, a dzis spotykam sie z koleżankami z klasy. Lub koleżanka. Nie wiem. Zobaczymy, czy Martyna da radę i sie pojawi. Czuje, ze będzie dużo zabawy! Ah! A moment wylotu sie zbliża!
Dziękuje wszystkim za wsparcie- jesteście kochani:*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz