piątek, 15 lipca 2011

Deszcz, śmieszne akcje i ja!:P

Dzisiejszy post sponsoruje ta piosenka: http://www.youtube.com/watch?v=S-TvmCZxc38&feature=topvideos_music nie wiem czemu, po prostu mi się podoba:P

Rano obudziła mnie burza. Lubię zapach po deszczu, ale nie lubię tej wilgoci w powietrzu. Robi mi się duszno. I słabo. Ale od czego jest muzeum, klimatyzatyzacja i herbatka?:D
Muzeum- urwanie głowy. Jeździłam dziś po Warszawie i roznosilam plakaty akcji 'raz, dwa, trzy... Bla, Bla, Bla, kogo to interesuje' po mieście. Jak już wróciłam do muzeum, poszłam na sale. Tam była Natalka, dziecko o niespozytej energii i chęci zabawy z innymi dziećmi. Po chwili pojawiła sie grupa portugalczykow z dziećmi. To my fruuu i do zabawy. Ja nosilam mala na barana, smialam sie etc. I wiecie co? Mimo blokady językowej dziewczynki zrozumiały sie bez problemu- to jest piękne. Dzieci maja taka łatwość, jeżeli chodzi o kontakty z innymi dzieciakami:) 
Po dwóch godzinach podchodzi do mnie tata portugalskich dziewczynek. Narodził sie taki oto dialog:
On: Is This little girl(wskazal na Natalke) your daughter?
Ja: No, I'm just working here. If she were my daughter I'd be 12 when I gave birth to her- ogółem byłam w mega szoku
On: Oh, really? She looks like you- oczywiście. Blond włosa córka szatynki po 5 farbowaniach- and as much I could see I'm sure that you will be a great mother
Pan M nabijal sie ze mnie do końca dnia. To będzie hit naszej sekcji! 
Coś jeszcze? A, tak! Pozdrawiam pana kontrolera ze 159, do którego to sie usmiechnelam, i nie zostałam skonrolowana!:)
Aaaa! Wczoraj Gadalam na skypie z dziewczynkami. Kocham je!!! <3 dziewoje, najpierw oniesmielone, ale potem, nabijaly sie z moich błędów językowych itp. wrażenie- mega pozytywne! Opowiedzialam im o muzeum,  o moich lekcjach spiewu( o, jak sie nagraly, ze beda śpiewały ze mną całe dnie!;)). Pokazalam im mojego psiaka i od razu chciały, bym do nich przyleciała z pieskiem, bo on będzie beze mnie smutny i samotny.
Na końcu zaspiewaly mi piosenkę i Klara nieśmiało zapytała: a przyjedziesz do nas jutro?
I jak tu nie kochać dzieci?:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz