niedziela, 20 lutego 2011

:)

Decyzja prawie podjęta. Właśnie rozmawialam z rodziną ze Szawajcarii. Kurcze, to są fajni ludzie, mili, sympatyczni. Po rozmowie z mama sytuacjha wygląda tak:
MAMY REMIS. Zarówno Szwajcaria jak i Holandia mają swoje plusy i minusy. Minus: Wiek dzieci. Wiem, jak się nimi zajmowac, ael zostac sama z nimi... brrrrrrrrrr... Tak więc... Co wygra? Milosc do Szwajcarii czy marzenia o Maastricht. To dobrze, ze mam ferie i mogę myslec. Jutro spotykam się z przyjaciólmi i razem podejmiemy decyzję, a raczej ja zaczerpnę ich opinię.

Buziaki:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz