wtorek, 25 stycznia 2011

Zakład i co z tego wynika, czyli szalone zabawy w Palacu

Cóż... Dzieciaki to: Caroline, lat 3 i Guilerme, lat 7. Wiek w sam raz, bo z takimi mam doswiadczenie. Ale Moj francuski... Lipa, zdaje z niego maturę:P
Tytuł posta jest dziwne jak dziwne jest to, co zrobiłam - ja i moja koleżanka założyliśmy sobie badoo i stworzylysmy zakład: kogo wylosujemy, z tym gadamy. No i mi sie trafił zakrecony kolega mojej przyjaciółki z roku^^ już dał mi swoj numer, flirtuje ze mną, a moja przyjaciółka sie śmieje:D czuje sie dziwnie, ale co tam^^
i jeszcze Postudniowkowy amok- Marta to pięknie skwitowala- ona jest bohaterka telenoweli meksykanskiej a ja amerykańskiego filmu dla nastolatek. Pięknie!
No, to ja sie zbieram do szkoły;)
Buziaki ;*

2 komentarze:

  1. czyli to ta sama rodzina u której była ostatnio moja koleżanka Diana. Bea ma złote serce! Chciała mnie przygarnąć pod swój dach kiedy przenosiłam się od swoich! Fajnie by było jakbyś do nich trafiła :)
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro taka dobra rodzinka to rób wszytko by CIę wzieli!!! ;)
    A francuzki.. heh.. dasz rade skoro masz podstawy to się poduczysz a reszta sie sama ułoży!! ;D

    OdpowiedzUsuń