czwartek, 22 listopada 2012

November rain

Nie odzywalam się. Przepraszam. Sytuacja w pracy trochę mi się pokomplikowała. Ale jak coś się wyklaruje, to napisze.
Jestem teraz w Polsce, odwiedzam rodzinę. Oraz spotykam się z przyjaciółmi. Tęskniłam za nimi.Za Warszawą. Brak moich starych znajomych to cena jaką płacę za pobyt w Szwajcarii. Najchętniej wpakowałabym ich w walizki i wzięła ze mną.
Z facetami w Szwajcarii... Nudy! I to może nawet lepiej dla mnie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz