niedziela, 25 września 2011

Pokręcona i zakrecona

Witam po dość długiej nieobecności:) działo sie u mnie sporo: miałam urodziny(:P) i teraz jestem oficjalnie 19-sto latka. Hostka dała mo wolne, ale ja i tak bawilam sie z dzieciakami. W ogóle- mam najlepsza hostke na świecie:) serio, pomaga mi, traktuje mnie jak przyjaciółkę, jak byłam chora- dostałam lekarstwa i herbatę. Och, to taka dobra kobieta: każdemu życzę takiej hostki jak moja:) 
Dalej: dostałam przewodnik po Szwajcarii oraz słownik z niemieckiego na szwajcarski niemiecki. Przyda sie, jak nauczę sie niemieckiego:) a przewodnik ciekawy, nie powiem:)
Piątkowe noc: au pair pojechały do Baden. Au pair sie spily. Karetka wzięła jedna au pair. Ja sie upilam, poczekalam aż wytrzezwialam i wróciłam do domu. To była 7 rano. Miły barman stawiał mi wszystkie drinki, a ja po jakimś 6 odlecialam i zaczęłam sie z nim calowac. Potem barman grzecznie odwiózł mnie do Zurichu. Nie było zle, ale trochę przesadzilam. Dlatego: przestaje pic.
Wczoraj miałam swoją Szwajcarska randke^^ znaczy- inne au pair mówią, ze to była randka, bo to on przyjechał tutaj(mieszka potlorej godziny od Zurichu), zapłacił za mojego drinka. Było fajnie. Ja sie denerwowalam jak głupia, bo to było moje pierwsze spotkanie z facetem po rozstaniu z byłym. Nie było zle:)
I mam prośbę: jeżeli ktoś czyta mojego bloga, to mógłby zostawić ślad swej obecności?:) dziękuje!:) 

4 komentarze:

  1. Ja czytam nadal! Każdy wpis :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. czytam, czytam, kiedys była taka opcja, że można było dodać etykiety i chciałam dodać cos w stylu 'czytam to' ale już nie mogę tego znaleźć :) mam zaległości na blogach, ale nadrabiam!

    OdpowiedzUsuń